Imaginy

Jeśli będziecie chcieli ''imagina'' z dedykacją piszcie w komentarzu :))


IMAGIN Z DEDYKACJĄ DLA : Mrs. Horan

Jesteś przyjaciółką Niall'a od praktycznie zawsze. Znacie się od piaskownicy. Zawsze wszystko robiliście razem. Od pewnego czasu to się zmieniło. Fani, koncerty, sława. Rozumiesz to to jego praca, ale mimo wszystko bardzo ci go brakuje. Nie widzieliście się  od 2 miesięcy. Przez te dwa miesiące dużo się zmieniło. Dowiedziałaś się, że flirtuje ze swoją drugą przyjaciółką . Jesteś zazdrosna. Czujesz do Horan'a coś więcej niż tylko przyjaźń. Postanowiłaś, że jak tylko przyjedzie powiesz mu o tym . Powiesz mu co do niego czujesz. Własnie miała nadarzyć się taka okazja. Miał 3 dni przerwy i przyjeżdża do rodzinnego miasta . Niall mieszka dom obok. Co prawda boisz się jak zareaguje, bo nie kontaktowaliście się ze sobą przez te dwa tygodnie, a no i jeszcze ta Amy . Przyjaciółka Niall'a. Jednak postanowiłaś zaryzykować. 

**Kilka dni później** 
Stoisz przed domem Niall'a wraz z jego rodzicami którzy traktują cię jak własną córkę.  Czekasz na niego. Zobaczyłaś te auto. To Niall. Zatrzymał się i wysiadł . Przywitał się z rodzicami i spojrzał na ciebie.
-[twoje imię] tak dawno cię nie widziałem. Dlaczego nie dzwoniłaś ? -zamrugał oczami.
Nic nie odpowiedziałaś . Z zaszklonymi od łez oczami wtuliłaś się w swojego przyjaciela.
-Mam pomysł . Przyjdź do mnie o 20.00. Pooglądamy coś . Porozmawiamy jak kiedyś . -zaproponował. Zgodziłaś się . 

Długo myślałaś co na siebie ubrać aż w końcu wybrałaś . Zbliżała się 20.00 . Wyszłaś z domu.

**W domu Niall'a** 

Niall przywitał cię przytulasem. Był ubrany trochę inaczej niż zwykle . Miał na sobie garnitur.
-Wychodzisz gdzieś? -zapytałaś zaciekawiona.
-Nie. To ktoś przychodzi do mnie -uśmiechnął się miło.
Zrobiłaś dziwne oczy i weszłaś do środka. Nic nie rozumiałaś.
Było ciemno. Weszliście do salonu. Rodziców Niall'a nie było w domu. Zobaczyłaś idealnie nakryty stół.
-To musi być ktoś ważny dla ciebie -zwróciłaś się do blondyna.
-Tak . To przyjaciółka . -odpowiedział a ty od razu pomyślałaś o Amy.
-To ja może nie będę przeszkadzać . -miałaś łzy w oczach. Chciałaś już wyjść , gdy nagle Niall złapał cię za rękę i przyciągnął do siebie.
-Wiesz na kogo czekam ? -zapytał .
-Na... Amy? -odpowiedziałaś szepcząc.
-Pudło. Na ciebie. -odpowiedział.
Pomyślałaś że to idealna okazja by mu wszystko powiedzieć .
-Niall ja... -zaczęłaś ale nie skończyłaś bo on zrobił to za ciebie.
-Ja ciebie też . -delikatnie pocałował twoje usta. 

Uśmiechnęłaś się do niebieskookiego.
Od tej pory jesteście parą . Wasi rodzice w pełni was akceptują . Tak samo jak fani Niall'a . Jesteście szczęśliwi. 

___________________________________________________________
Mam nadzieję że się podoba :)




Imagin z dedykacją dla:  Wery 

Jesteś z Harry'm od kilku miesięcy. Żadko co się kłócicie,a nawet jeśli to są to bardzo błahe sprzeczki.Mieszkacie  razem. Jesteście ze sobą szczęśliwi. Do pewnego czasu. Harry'ego coraz częściej nie ma w domu, a wraca bardzo późno. Wtedy kiedy ty już śpisz. Kiedy pytasz go o co chodzi ten wykręca się słowami ''wszystko w porządku'' ''jesteś przewrażliwiona''. Ale twoja intuicja nie pozwala ci się uspokoić. 
-Wychodzę, będę późno nie czekaj na mnie !-usłyszałaś głos Styles'a, który właśnie wychodził z domu.  Nie dziwiło cię to. Mówił to codziennie. Dzień w dzień od tygodnia. Miałaś dzisiaj wolne. Pracowałaś w restauracji. Postanowiłaś pójść za loczkiem. Kilka chwil po nim wyszłaś z domu. Szłaś za nim bardzo ostrożnie. Bałaś się żeby cię tylko nie zauważył. Nagle zatrzymał się przy małej kawiarni i spojrzał na swój zegarek. Chyba na kogoś czekał. Nie myliłaś się kilka minut później zauważyłaś wysoką, szczupłą brunetkę idącą ku Harry'emu. Hazza dał jej buziaka w policzek na powitanie. Na twoje oko znali się nie od dziś. Weszli razem do kawiarni. Podeszłaś bliżej. Rozmawiali śmiali się. Aż w końcu Styles sięgnął do swojego płaszcza. Wyciągnął z kieszeni czerwone małe pudełeczko. Powiedział coś do brunetki po czym ona wstała. Harry uklęknął na jedno kolano. Patrzał jej w oczy. Sytuacja dla ciebie była jasna. Loczek właśnie oświadczył się tej dziewczynie,a co z tobą? Nie chciałaś na to dłużej patrzyć. Wróciłaś do domu. Rzuciłaś się na łóżko i zaczęłaś płakać. Bardzo kochałaś Harry'ego.
**************************************
-Jest piękny ! Weronika to  szczęściara!-powiedziała Kendall, przyjaciółka Harry'ego. Styles tylko się uśmiechnął. 
-Mam nadzieję, że się zgodzi. Cholernie się stresuję ! -powiedział Harry. 
-Wszystko będzie w porządku. Kochacie się.
-Może masz rację. Dziękuję za pomoc w organizacji wszystkiego.-podziękował Harry 
-Muszę już iść . Cześć do zobaczenia !-pożegnał się, wstał i wyszedł z kawiarni. 
Był już u progu wejścia do waszego mieszkania. Uśmiechnął się sam do siebie. Był strasznie zestresowany. Wszedł do środka.  Usłyszał płacz z waszej sypialni. Ściągnął buty i bez wahania wszedł do pokoju w którym przebywałaś. 
-Kochanie co się stało ? -Był przestraszony. Usiadł obok ciebie na łóżku. 
-Zostaw mnie!-warknęłaś. 
-Ale... co się stało? Zrobiłem coś nie tak? -zapytał zdezoriętowany. 
Podniosłaś wzrok na Harry'ego. 
-Widziałam cię dzisiaj! W kawiarni z jakąś dziewczyną ! Życzę wam udanego małżeństwa! -powiedziałaś i już miałaś wyjść z pokoju gdy nagle poczułaś na dłoń Hazzy na swoim nadgarstku. 
-To nie tak jak myślisz.-powiedział śmiejąc się. 
-Uważasz, że to jest śmieszne?! -zapytałaś zbluwersowana. 
-Tak bo to ...-wyciągnął pudełeczko z pierścionkiem 
-jest dla ciebie-dokończył. Byłaś zszokowana. 
-Tylko ćwiczyłem, bo nie chciałem się przed tobą ośmieszyć. Oświadczanie się komuś uwierz mi nie jest łatwe-powiedział po czym uklęknął na jedno z kolan. 
-A więc zostaniesz moją żoną ? -zapytał Styles z nadzieją, że po tym całym nieporozumieniu jednak się zgodzisz. W oczach miałaś łzy. Łzy szczęścia. 
-Tak -odpowiedziałaś . Harry założył ci pierścionek na palec i wstał przytulając cię do siebie. 
-Kocham cię.-powiedziałaś 
-Ja ciebie bardziej -przytulił cię mocniej.
__________________________________________________________________________
Mam nadzieję, że się podoba :) Przepraszam, że tak długo musiałaś czekać, ale ostatnio ciężko u mnie z weną. Zostaw opinię w komentarzu . Pozdrawiam x


Imagin z dedykacją dla: Julii

Mieszkasz w Polsce. Jesteś wielką fanką One Direction. Od trzech lat wasz fandom stara się o koncert zespołu w Polsce. Niestety mimo iż mówili o was i o waszych akcjach na Twitterze w wielu państwach i Directioners z całego świata pomagali wam w tym to chłopcy nie pojawili się jeszcze w waszym kraju. 
Pewnego razu włączasz telewizor akurat na wiadomościach. Słyszysz słowa reportera:
-Polscy fani brytyjskiego boybandu One Direction powinni być z siebie dumni. Iż dzięki im staraniom ich ulubiony zespół wystąpi w naszym kraju już za miesiąc. 
Jesteś podekscytowana i bardzo się cieszysz. Nie możesz doczekać się by zobaczyć swoich idoli . 
MIESIĄC PÓŹNIEJ:
Dostałaś bilety w pierwszym rzędzie oraz M&G. Stoisz pod samą sceną. Gasną światła. Słyszysz głos Liam'a krzyczącego:
- Poland are you ready ?
Szepczesz pod nosem ''od trzech lat'' Na scenę wybiegają chłopcy i zaczynają śpiewać . Jest bardzo głośno. Wszystkie dziewczyny piszczą, niektóre mdleją. Ty po prostu dobrze się bawisz. Ze sceny cały czas spogląda na ciebie blondyn o imieniu Niall.  
Po koncercie nadchodzi czas na M&G czyli spotkanie z chłopcami. Wchodzisz do wielkiego pokoju gdzie przebywa piątka rozbawionych chłopców. Gdy cię widzą od razu podchodzą do ciebie i zaczynają rozmowę. Niall co jakiś czas słodko się uśmiecha. Po zrobieniu sobie zdjęć i porozmawianiu z chłopcami już miałaś opuszczać pomieszczenie gdy nagle słyszysz głos .
-[t.i] poczekaj! -odwracasz się i widzisz Niall'a zmierzającego ku tobie. Podaje ci karteczkę i mówi byś dopiero otworzyła ją gdy wyjdziesz. Robisz jak kazał ci blondyn. Otwierasz karteczkę. 
''Wiem w którym hotelu się zatrzymałaś. Będę czekał na ciebie o 20.00 w holu '' Uśmiechnęłaś się sama do siebie. 
GODZINA 19.50
Przyszykowałaś się na spotkanie z Niall'em Horan'em. Wyglądałaś cudownie. Wyszłaś chciałaś być wcześniej od blondyna jednak nie udało ci się to ponieważ Niall już czekał na ciebie w holu tak jak napisał. Podeszłaś do niego. 
-Ślicznie wyglądasz-pochwalił cię. 
-Dziękuję. Dokąd idziemy? -zapytałaś ciekawa. 
-Zobaczysz-odpowiedział. 
Niall zabrał cię do wykwintnej restauracji. Rozmawialiście, śmialiście się. Ewidentnie wpadłaś w oko Horan'owi. Byłaś naturalna. Takiej dziewczyny właśnie szukał niebieskooki blondyn. Spędziliście ze sobą naprawdę bardzo długi i przemiły wieczór. Potem Niall odwiózł cię do domu i od razu zaprosił na następne spotkanie . Ty oczywiście bez namysłu się zgodziłaś. Naprawdę go polubiłaś . 
ROK PÓŹNIEJ:
Jesteś z Niall'em w związku od kilku miesięcy. Świetnie się dogadujecie. Postanowiłaś przeprowadzić się do Wielkiej Brytanii by być bliżej swojego chłopaka. Fani Horan'a cię zaakceptowali. Jesteś szczęśliwa. Nie pokochałaś go za to kim jest tylko za to jaki jest.  Planujecie wspólną przyszłość.
____________________________________________________________________
Mam nadzieję, że się podoba :) Napisz w komentarzu swoją opinię :) Pozdrawiam xx

7 komentarzy: